« SAIL AUCKLAND 2012 ROYAL AKARANA YACHT CLUB

»

Wydrukuj to Wpis

Ocean`s Team Kryszałowicz & Górecki – nie mówimy, że jesteśmy lepsi, nie mówimy, że jesteśmy gorsi.

Kilka dni temu odbyło się spotkanie z załogą z Ustki. Korzystając z okazji Portal 470er.pl przeprowadził w Poznaniu krótką rozmowę z załogą organizującą w tym roku Siódmy Etap Pucharu 7 Regionów 2012 – Zapraszam do zapoznania się z sylwetką załogi Ocean’s Team Sebastian Kryszałowicz &  Tomasz Górecki.

470er.pl – Jakie były Wasze początki z żeglarstwem i w jaki sposób przeobraziło się to w żeglarstwo sportowe?

Sebastian: Gdy miałem kilka lat, zabrano mnie na łódkę klasy Omega o nazwie „bober”. To był mój pierwszy kontakt z wodą, z jachtem. Stan wiatru ok. 3-4, stan morza podobnie. Wtedy pierwszy raz w zasadzie dostało się falą w twarz. Tak to się zaczęło. Jak u każdego, rozpoczął się okres na Optymiście.

Tomek: Mając 8 lat dołączyłem do grupy ,w której był już Sebastian. Zacząłem na Optymiście. Dostałem wtedy „diabła” – takiego najgorszego Optymista. Brałem przykład ze starszych kolegów. Dwanaście lat temu razem z Sebastianem zacząłem pływać na poważnie, zaczęliśmy przebijać się przez klasy szkoleniowe. Na początku to był Cadet potem Omegi. Po pewnym etapie zgraliśmy się i zaczęliśmy pływać intuicyjnie. Z klasą 470 było różnie. Mieliśmy dwu letnią przerwę ze względów osobistych. Gdy byliśmy już starsi i więksi podjęliśmy decyzję, że zaczniemy pływać na 470tce. Kupiliśmy sprzęt, na którym przepływaliśmy wspólnie kilka sezonów. Klasa 470 wywarła na nas ogromne wrażenie. W tym roku udało się nam odmłodzić sprzęt.

Cały czas trenujemy; nie mówimy, że jesteśmy lepsi, nie mówimy, że jesteśmy gorsi. Każdy ma swój dzień.

470er.pl  –  Jakie macie plany na sezon 2012?

Sebastian: Przede wszystkim udział w Pucharze 7 Regionów 2012. Liczymy na to, że uda nam się wziąć udział w każdym z siedmiu Etapów. Planujemy ciężko trenować i liczymy na to, że zostanie to w jakiś sposób nagrodzone.

Tomek: Trening, trening i jeszcze raz trening. Myślę, że ten sezon będzie dobry. Sprzęt, który teraz mamy pozwoli nam na doskonalenie umiejętności. Mamy jeszcze dużo do zrobienia. Ten rok będzie dla nas dobrą lekcją. Liczymy na dobrą frekwencję na Pucharze 7 Regionów i co za tym idzie, dobrą szkołę na wodzie.

470er.pl – Jak oceniacie sytuację klasy 470 w kraju i zagranicą?

Sebastian: Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Widzimy, że zaczyna się coś dziać, zaczyna się coś zmieniać. W zeszłym roku mieliśmy okazję ścigać się w Poznaniu na Pierwszym Ogólnopolskim Zlocie Klasy 470. Dotychczas odbywały się jedynie regaty dla kadrowiczów lub za granicą. Patryk Różański dał możliwość sportowej rywalizacji załogom takim jak my.

Tomek: Ze względów finansowych ciężko żeglarzowi wyjechać gdziekolwiek za granicę. Trzeba sponsorów. Jeżeli załoga nie znajdzie sponsora daleko nie zajdzie. Może razem ze stowarzyszeniem „OSK470” zbierzemy się w grupę kilku załóg i pojedziemy wspólnie za granicę na regaty i pokarzemy, że jesteśmy dobrymi żeglarzami.

470er.pl – W tym roku organizujecie siódmy Etap Pucharu 7 Regionów 2012. Będzie to Etap kończący rywalizację. Jako organizatorzy macie przed sobą dużo pracy. Jak zachęcicie do udziału jeszcze niezdecydowane załogi?

Tomek: Morze Bałtyckie. Zapraszamy do Ustki. Tutaj każdy będzie mógł się sprawdzić. Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w siódmym Etapie Pucharu.

Sebastian: Będziemy próbować stworzyć imprezę zauważalną w Regionie. Morze, Ustka i klasa 470 – Zapraszamy!!!

Permalink do tego artykułu: /2012/02/10/oceans-team-kryszalowicz-gorecki-nie-mowimy-ze-jestesmy-lepsi-nie-mowimy-ze-jestesmy-gorsi/